Kimmy jest projektantką i specjalistką od nadruków oraz eksperymentalnych wybarwień. Jest również wykładowczynią uniwersytecką w tej dziedzinie na uniwersytecie w Bangkoku.
O ważnych dla mnie kobietach mogłabym opowiadać bez końca. Imponują mi kobiety, które pomimo przeciwności ufają przede wszystkim sobie i wznoszą się do góry, stąpając jednocześnie twardo po ziemi.
Turban, opaska, szal czy komin to idealne dodatki, które mają moc ożywiania nawet najnudniejszej stylizacji.
Kimona fascynują nas od dawna i w bardzo różnych odsłonach gościły już w MAPAYA, dlatego wspólnie z Patrycją Rotithor chciałabym zabrać w Was w podróż po Azji i opowieść o tradycyjnych i dzisiejszych kimonach.
2020 to dla MAPAYI, i dla nas, kawał ciekawej, przeplatanej niezliczonymi wyzwaniami historii. Czas zakrzywiał się i płynął zmiennie. Zmęczenie i niepokój malało przy starciu z gigantyczną ilością wsparcia i zaufaniu, jakim raczyliście nas przez cały ten rok. Gdzieś pod skórą czuję, że będziemy jeszcze w stanie oddać tę dobrą energię.
Wiecie, jakie prezenty są mi najbliższe? To przedmioty, na które patrzymy i przychodzi nam na myśl ta konkretna osoba.
Teraz wygląda to inaczej, a projektowanie ubrań czy dodatków przynajmniej w połowie związane jest z projektowaniem potrzeb.
Kimono jest krojem, który towarzyszy mi od dawna. Trudno zresztą, żeby było inaczej, skoro MAPAYA ma azjatycki rodowód.
Głęboki Reset dla Mamy wartościowy wypoczynek dla dziecka.
Niewiele ponad 20 km od Krakowa, w Jaworniku znajduje się niesamowite miejsce. Miejsce to ma jakość, której zawsze szukam, a znajduję bardzo rzadko…
Len to nasze dobro narodowe. Wiedziałam o tym od zawsze, ale przez siedem lat istnienia MAPAYA skupiałam się na materiałach z Azji. Dopiero ten rok, rok pełen niespodzianek zweryfikował moje plany zawodowe.
Chciałam połączyć to, co ważne dla Mapaya z tym, co zastane. Z rzeczywistością...
Dziewczyny z krakowskiego Slow Fashion Cafe wraz z Karoliną Ziębą - Iranistką i nauczycielką jogi - wpadły na pomysł genialny - połączenie praktyki jogi i nauki szycia. Efektem był weekend wyjazdowy w okolice Doliny Chochołowskiej.
Są takie momenty, kiedy ciało mówi dość. A umysł wariuje. Pojechałam na wakacje na Mazury wraz z moją Córeczką, tylko po to żeby pod koniec tygodniowego wyjazdu zdać sobie sprawę , że… potrzebuję wakacji. I to natychmiast. Z dala od miasta. W naturze, wśród drzew, w ciszy, z zielenią za oknem i max do 2 godzin od Krakowa.
Ach, co to były za emocje.. !
W sobotę 11 listopada 2017 MAPAYA zadebiutowała pierwszym pokazem mody w ramach KTW Fashion Week w Katowicach.
Cieszymy się tym bardziej, że w wydarzeniu uczestniczyliśmy na zaproszenie “Wysokich Obcasów” - publikacji, którą kochamy.
Set “Wysokich Obacasów “ składał się z dwóch następujących po siebie pokazów - świetnej warszawskiej marki ACEPHALA oraz MAPAYI. Pomimo zupełnie odmiennych estetyk, wraz z Moniką Kędziorek ( założycielką Acephali) czułyśmy (ja – Martyna Wilde) że nasze marki zgrały się świetnie. Okazało się, że zarówno Acephala jak i MAPAYA mają mocny punkt wspólny – a jest nią niezależna kobieta, posiadająca wyrazisty styl, funkcjonująca poza obowiązującymi trendami.
W ramach pokazu MAPAYI zatytułowanego “On The Road” zaprezentowaliśmy 7 sylwetek. Postawiliśmy na prezentację naszej najnowszej minikolekcji "MAIIKAT", której bazą są ręcznie tkane i grubsze bawełniane tkaniny z Tajlandii. Same ubrania powstały w zakładzie Pani Oraphan (zdj. poniżej) z którą współpracujemy już trzeci rok.
Azja to prawdziwa skarbnica technik farbowania i pracy z tkaniną. Wspominaliśmy już, że nasze ubrania i akcesoria wykonywane są ręcznie, ale pod tym określeniem kryje się więcej, niż można się spodziewać. Za każdą sukienką czy szalikiem stoi historia i osoba, która wykonała dane ubranie dzięki wiedzy przekazywanej z pokolenia na pokolenie.